29 stycznia 2013

Kinect dev diary - part 1


Od dziś, co jakiś czas będę zamieszczał krótkie demka, z postępów prac nad kilkoma aplikacjami, które mam przyjemność tworzyć. Jako, że większość czasu spędzam walcząc z Kinectem, więc zamieszczane tu materiały będą w znacznym procencie dotyczyć właśnie tej technologii.
Na pierwszy ogień poszła segmentacja aktorów widocznych na scenie oraz wyświetlenie ich bez tła. Jak widać na poniższym filmiku, jest tam jeszcze kilka niedokładności. Wystarczy jednak końcowy efekt poddać   obróbce (np. w OpenCV) by całość wyglądała bardziej znośnie. Działanie programu jest nieczułe na warunki oświetleniowe, więc sylwetka człowieka byłaby dalej widoczna w warunkach całkowitej ciemności. Z tyłu nie ma żadnego blue box'a czy innego screena. Po prostu, aplikacja potrafi odróżnić człowieka od otaczających go obiektów. Oczywiście za jakiś czas opiszę, jak samemu coś takiego stworzyć. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz